Kurczak po węgiersku to tradycyjne piersi kurczaka podane z dużą ilością cebuli – idealne na obiad. Przygotowanie zajęło mi niespełna godzinę – mięso i sos musiało się poddusić. Przepis wyciągnęłam z jednej z książek kucharskich mojej mamy.
Z poniżej wymienionych składników przygotowałam 4 porcje: dla dwójki dorosłych i dwójki dzieci i została dokładka 🙂
Składniki na: Kurczak po węgiersku
- dwie pojedyncze piersi kurczaka lub jedna podwójna
- cztery większe cebule
- puszka pomidorów w sosie własnym
- około 100ml wywaru warzywno-mięsnego
- 100ml śmietany rzadkiej bez dodatków zagęszczających
- 100ml naturalnego jogurtu bez dodatków zagęszczających
- łyżka mąki
- przyprawy: sól, papryka czerwona, kmin rzymski
Przygotowanie: Kurczak po węgiersku
W pierwszej kolejności popłakałam się nad cebulą, gdy ją drobno siekałam. Na patelni rozgrzałam łyżkę masła a następnie wrzuciłam poszatkowaną cebulę i szkliłam ją na średnim ogniu.
Cebula na patelni, więc zajęłam się pokrojeniem piersi kurczaka w średniej wielkości kostkę.
Gdy cebula była miękka wrzuciłam kurczaka i dość często mieszałam. Pod patelnią ogień zwiększyłam na dużo większy ale nie na maksimum.
Gdy kurczak się zarumienił wrzuciłam łyżeczkę czerwonej papryki i pół łyżeczki kminu i dokładnie wymieszałam by rozprowadzić przyprawę po wszystkich kawałkach kurczaka i cebuli.
Następnie wrzuciłam pomidory z puszki wraz z całym sosem, wywar warzywno-mięsny i ponownie dokładnie wymieszałam.
Kurczaka z pomidorami i cebulą dusiłam pod przykryciem około 20 minut.
Kurczaka podałam z makaronem i zieloną fasolką – teraz wstawiłam garnek z wodą na makaron oraz garnek z wodą na zieloną fasolkę.
Makaron z fasolką się gotowały, więc powróciłam do kurczaka.
Gdy większość wody odparowała z patelni w mniejszym rondelku wymieszałam mąkę ze śmietaną i dodałam jogurt. Dokładnie wymieszałam by nie było grudek i wlałam na patelnię. Dodałam sól do smaku i wszystko dokładnie wymieszałam. Wszystko trzymałam na patelni do czasu aż sos zgęstniał.
Ugotowany makaron oraz fasolkę odcedziłam.
Nałożyłam wszystko na talerz. Fasolkę oblałam odrobiną oliwy.
Smacznego!
Polecam inne przepisy na dania obiadowe:


