Jaja zapiekane ze szpinakiem to propozycja na śniadanie z jajem. W przepisie wykorzystano mrożony rozdrobniony szpinak – mając w lodówce świeże liście szpinaku, rozdrobniłam je w malakserze i gotowe! Śniadanie zielono białe z żółtym akcentem – polecam fanom jajecznych śniadań.
Z poniżej podanych ilości przygotowałam śniadanie dla 4 osób: dwójki dzieci i dwóch dorosłych.
Składniki na: Jaja zapiekane ze szpinakiem
- 6 jajek
- 50g masła
- 2 łyżki mąki (50g)
- dwie i pół szklanki mleka (625ml)
- pół kg mrożonego szpinaku – wykorzystałam całą paczkę świeżych liści szpinaku, paczka miała około 240g liści
- 100g sera żółtego
- kilka gałązek świeżej natki pietruszki lub dwie łyżki suszonej natki pietruszki
- przyprawy: sól, pieprz czarny świeżo mielony
Przygotowanie: Jaja zapiekane ze szpinakiem
W pierwszej kolejności włożyłam jajka do garnka, zalałam wodą i wstawiłam by się ugotowały na twardo. W tzw. „między czasie” przygotowałam wszystkie składniki.
Żaroodporne naczynie nasmarowałam masłem i odstawiłam na bok.
Liście szpinaku włożyłam do malaksera i rozpoczęłam przygotowania do białego sosu:
W rondelku typu non-stick rozpuściłam masło i przesiałam całą mąkę. Przy użyciu trzepaczki dokładnie wymieszałam i stopniowo dolewałam mleko ciągle mieszając by składniki się dokładnie wymieszały. Biały sos często mieszałam by nie przywarł a jednocześnie całość zgęstniała. Sos przygotowywałam na średnim ogniu.
Gdy sos się „gotował”, ugotowane jajka obrałam ze skorupek i odłożyłam na bok przy przestygły.
Piekarnik nastawiłam na grzanie na 200˚C.
Ser żółty starłam na tarce o dużych oczkach.
Jajka pokroiłam na połówki.
Do podgrzewającego się sosu dodałam sól i pieprz czarny. Gdy sos był gotowy – tzn. był gęsty jak na sos przystało, zdjęłam z ognia i połowę przelałam do malaksera z liśćmi szpinaku i zmiksowałam.
Na dno naczynia żaroodpornego wlałam cały zmiksowany szpinak, na wierzch ułożyłam połówki jajek i oblałam je resztą białego sosu i obsypałam startym żółtym serem.
Całość wstawiłam do nagrzanego piekarnika i zapiekałam 15 minut – aż ser się delikatnie zarumienił.
Smacznego!
Polecam inne przepisy na jajeczne śniadanie:
