Puszyste Pancakes to tradycyjne amerykańskie naleśniki. W polskiej kuchni pancakes zagościły w wielu domach, lecz nie stały się tradycyjnym daniem. Wydaje mi się, że pancakes nie wyparły jeszcze tradycyjnych naleśników i chyba nigdy ich nie zastąpią. Moim dzieciom smakowały pancakes, lecz wyraziły chęć jedzenia jednak tradycyjnych naleśników.

Gdy szukałam przepisu na tradycyjne amerykańskie pancakes to spotkałam się z tyloma wersjami – co jest oczywistością, jak w przypadku bigosów czy serników. W związku, iż mój najstarszy mężczyzna po spożyciu czegokolwiek z sodą oczyszczoną ma zgagę, szukałam przepisów bez sody a oto zlepek tego, co zrobiłam przeglądając różnego rodzaju proporcje składników na puszyste pancakes.

Puszyste Pancakes powinny być podawane z syropem klonowym – gdy będziecie go kupować zapoznajcie się ze składnikami, by syrop nie był zrobiony z syropu glukozowo-fruktozowego – nie będzie to zapewne łatwe zadanie, ale syrop klonowy powinien być zrobiony z kanadyjskiego klonu a nie z syropu glukozowego lub z dodatkiem cukru.

Z poniżej podanej ilości składników usmażyłam 12 naleśników.

Składniki na: Puszyste Pancakes

• 225g mąki
• dwa duże jajka
• 30g masła + masło do smażenia
• 300ml mleka
• jedna łyżeczka cukru
• jedna łyżka proszku do pieczenia
• przyprawy: sól
• syrop klonowy

Przygotowanie: Puszyste Pancakes

W pierwszej kolejności rozpuściłam masło w rondelku a małym ogniu i odstawiłam do przestygnięcia.

Gdy masło było letnie do większej miski przesiałam mąkę z proszkiem do pieczenia, dodałam jajka, mleko i cukier i wszystko dokładnie wymieszałam mikserem.

Ciasto o jednolitej i gęstej konsystencji odstawiłam do tzw. „odpoczynku” a około 20 minut.

Przygotowałam dwie małe patelnie (kupiliśmy małe patelenki pod smażenie jajek sadzonych).

Po upływie 20 minut, rozgrzałam patelnie i nałożyłam po pół łyżeczki masła.

Gdy masło było już rozpuszczone chochelką (małą łyżką wazową) nalewałam ciasto na patelnie. Wyznacznikiem do przerzucenia naleśników a drugą stronę były bąbelki na górnej części pancakes-a. Po przerzuceniu smażyłam naleśniki nie dłużej aniżeli jedną minutę.

Wszystkie naleśniki podawałam polane syropem klonowym.

Smacznego!

Polecam inne przepisy na sycące śniadania: