Dziś na śniadanie przygotowałam kolejne raz jajka w kokilkach, tym razem jaja zapiekane z boczkiem. Myślałam, że będzie to szybkie śniadanie jak ostatnim razem śniadanie, lecz dziś przygotowanie zajęło dużo więcej czasu. Czas ten jednak nie był stracony, smak jajek był super i ponownie odezwał się we mnie łakomczuch i chciałam przygotować dokładkę 🙂
Z poniżej podanej ilości składników przygotowałam cztery porcje.
Składniki na: Jaja zapiekane z boczkiem
- cztery jajka
- około 100g boczku
- dwie łyżki oliwy
- dwie średnie cebule
- jedna średnia marchewka
- dwa większe pomidory
- szklanka wywaru warzywno – mięsnego
- cztery średnie ząbki czosnku
- łyżka mąki pszennej
- trzy garstki tartego sera żółtego, ja użyłam cheddara i mozzarella
- dwie łyżki drobno posiekanej natki pietruszki
- łyżka poszatkowanego szczypiorku
- łyżka poszatkowanego koperku
- przyprawy: sól, pieprz czarny świeżo mielony
Przygotowanie: Jaja zapiekane z boczkiem
Przyrządzenie gotowego śniadania zajęło prawie godzinę, lecz nic wcześniej nie przygotowywałam – wszystko robiłam na bieżąco i gdybym przygotowała coś wcześniej to i tak bym nic nie przyśpieszyła.
W pierwszej kolejności na patelnię nalałam około dwóch łyżek oleju i nastawiłam na wolne grzanie (2 z 6-cio stopniowej skali).
W tym czasie boczek pokroiłam na mniejsze kawałki i wrzucałam partiami na patelnię. Boczek powoli się podsmażał a tłuszczyk powoli wytapiał.
Cebule obrałam z suchych łusek i poszatkowałam w drobną kostkę i wrzuciłam do średniej miski.
Marchewkę obrałam i starłam na tarce z najmniejszymi oczkami bezpośrednio do miski z cebulą.
Gdy boczek się podsmażył łyżką cedzakową wyjęłam i odłożyłam do małej miseczki.
Na patelnię z olejem i wytopionym tłuszczykiem wrzuciłam poszatkowaną cebulę i startą marchewkę i dość często mieszałam by nic nie przywarło – cebula z marchewką wchłoną większą część tłuszczu z patelni. Ogień pod patelnią pozostawiłam taki, jaki był a warzywa pozostawiłam do duszenia się.
Pomidory można sparzyć i obrać ze skórki, ja jednak nie przeprowadzałam tego zabiegu i pokroiłam je w drobniejszą kostkę i wrzuciłam je do miski. Następnie obsypałam je jedną łyżką przesianej przez sitko mąką i dokładnie wymieszałam by wszystkie kawałki obtoczyły się mąką i wrzuciłam je na patelnię z cebulą i marchewką i oczywiście dokładnie zamieszałam.
Po kilku minutach wlałam szklankę wywaru warzywno-mięsnego i przykryłam pokrywką. Dusiłam tak warzywa aż pomidory stały się miękkie – około 10 minut. Co kilka minut mieszałam.
Czosnek poszatkowałam w bardzo drobną kostkę.
Kokilki wysmarowałam masłem. Nastawiłam piekarnik na grzanie na 200˚C.
Gdy wywar z patelni odparował wrzuciłam czosnek, doprawiłam solą i pieprzem czarnym świeżo mielonym do smaku i dokładnie zamieszałam.
Sos podzieliłam na cztery porcje nakładając do kokilek. Na wierzch wbiłam po jednym jajku i obsypałam mieszanką zieleninki: natką pietruszki, koperkiem i szczypiorkiem a następnie obsypałam tartym żółtym serem.
Przygotowane kokilki wstawiłam do nagrzanego piekarnika i zapiekałam około 10 minut – białko musi się ściąć a ser żółty roztopić.
Smacznego!
Polecam inne przepisy na jajeczne śniadania:



Wygląda i brzmi niezwykle apetycznie. Co prawda na śniadanie bym tego nie robił bo nie lubię wcześnie wstawać 😀
Muszę zaopatrzyć się w zestaw kokilek 😀 Wtedy na pewno przetestuję.