Omlet z żurawiną, płatkami owsianymi i orzechami to moje pierwsze śniadanie sportowca – od jakiegoś czasu wzięłam się za swoje ciało, parę kilo do zrzucenia. Mój najstarszy mężczyzna zaczął szukać informacji odnośnie spalania tkanki, co należy jeść, kiedy i czego należy unikać. Po zapoznaniu się z tymi mądrościami, dowiedziałam się dlaczego sportowcy po ćwiczeniach piją gigantyczne ilości napoi z białkiem – mięśnie po ćwiczeniach muszą się zregenerować i najlepszym do tego jest białko, a podczas spalania białka potrzebny jest tłuszcz – tego ostatniego jest u mnie pod dostatkiem :). Dziś na śniadanie przygotowałam pierwszy w moim życiu omlet dla sportowców w przerobionej wersji dla dorosłych a dla dzieci z czekoladą – przepis znajdziecie tutaj.
Z poniżej podanych ilości przygotujecie omlet dla jednej osoby:
Składniki na: Omlet z żurawiną, płatkami owsianymi i orzechami
- dwa białka
- jedno żółtko
- dwie łyżki płatków owsianych górskich
- jedna łyżka otrębów
- dwie łyżki miksu różnego rodzaju orzechów
- dwie łyżki suszonej żurawiny
Przygotowanie: Omlet z żurawiną, płatkami owsianymi i orzechami
Mam gotową mieszankę płatków owsianych – wykorzystuję ją do przygotowania śniadania dla dzieciaków: Płatki owsiane na mleku, dodałam do tego różne orzechy: włoskie, laskowe, migdały, pecana i nerkowce – taką gotową mieszankę wykorzystałam do przygotowania omletu.
W pierwszej kolejności oddzieliłam białka od żółtek i wrzuciłam białka do jednej miski i dodałam jedno żółtko, następnie ubiłam wszystko na pianę – zrobiłam to blenderem. Następnie dodałam gotowy miks płatków owsianych z orzechami, dorzuciłam żurawinę i ponownie blenderem dokładnie wszystko zmiksowałam.
Rozgrzałam patelnię i wlałam odrobinę oleju.
Na gorący olej przelałam ciasto (tuż przed wlaniem na patelnię ponownie zamieszałam, bo płatki i orzechy opadają na dno) i pozostawiłam na średnim ogniu na kilka minut – gdy omlet idealnie odchodził od patelni a na wierzchu omleta nie było pływającego ciasta, przerzuciłam na drugą stronę omlet i smażyłam kilka minut, do czasu aż omlet swobodnie „ślizgał” się po patelni. Gotowe!
Smacznego!
Polecam inne przepisy na śniadania z jajem:


