Nie każdy zapewne wie, że pasternak to „bliźniaczy brat” pietruszki. Dla niewprawionego oka, łatwo pomylić oba warzywa. Jest jednak wiele różnic – chociażby sam smak. Pasternak jest łagodniejszy i słodszy aniżeli pietruszka, która ma bardziej wyrazisty smak. Pasternak jest niestety bardziej kaloryczny dzięki większej zawartości cukrów aniżeli pietruszka, lecz obie posiadają podobną zawartość składników odżywczych.
W Polsce pasternak ma złą reputację – zapewne, dlatego, że był stosowany, jako pasza dla zwierząt a handlarze na targach, bazarach często sprzedawali pasternak, jako pietruszkę. Pasternak ma jednak wspaniałą przeszłość: zanim do Europy dotarła trzcina cukrowa, pasternak był wykorzystywany do słodzenia.
Pasternak w moich oczach dużo zyskał dzięki słodkiemu smaku i to zapewne, dlatego carbonara z pasternaka była bardzo smaczna.
Przygotowanie carbonary zgodnie z poniższym przepisem to 4 porcje i zajęło mi 40 minut.
Składniki na: Carbonara z pasternakiem
- jeden średniej wielkości pasternak
- sześć plasterków boczku pancetta
- cztery czubate łyżeczki gęstej śmietanki kremówki o zawartości tłuszczu powyżej 30%
- ćwiartka łyżeczki świeżo startej gałki muszkatołowej
- 300g spaghetti lub tagliatelle
- jeden większy ząbek czosnku
- 50g parmesan
- oliwa
Przygotowanie: Carbonara z pasternakiem
W pierwszej kolejności obrałam pasternak i pokroiłam go w większe kawałki.
W garnku zagrzałam wodę i gotowałam pasternak około 10 minut, może 15 minut aż zrobił się miękki. Odlałam 100ml wywaru a resztę wylałam.
Pasternak wrzuciłam do miski blendera i wlałam odmierzony wywar i miksowałam aż uzyskałam jednolitą konsystencję puree.
Do miski blendera dodałam cztery czubate łyżeczki śmietanki, świeżo startą gałkę muszkatołową i dokładnie wymieszałam.
W większym garnku zagotowałam wodę na makaron, którą posoliłam i wlałam łyżkę oliwy.
Na dużej patelni rozgrzałam odrobinę oliwy (nie więcej aniżeli jedną łyżkę).
Boczek pancetta niedbale pokroiłam w średniej wielkości kwadraty, wrzuciłam na rozgrzaną oliwę i podsmażałam na średnim ogniu około dwóch minut.
Dodałam przeciśnięty przez praskę czosnek i podsmażałam razem do czasu aż czosnek się lekko zarumienił. Następnie dodałam przygotowane puree z pasternaka i zwiększyłam ogień pod patelnią.
Gdy makaron się ugotował odcedziłam i odstawiłam na bok (nie przelewajcie makaronu zimną wodą).
Gdy sos na patelni zaczął lekko bulgotać, ponownie zmniejszyłam moc i dodałam ugotowany makaron, starty na tarce parmesan i dokładnie wymieszałam składniki.
Na przygotowane talerze nałożyłam makaron, posypałam odrobiną tartego sera i przyozdobiłam liśćmi natki.
Smacznego!
Polecam inne przepisy na makaronowe pomysły:


