Pasta paprykowo-pomidorowa z orzechami to inaczej acuka i gdy ją po raz pierwszy spróbowaliśmy, zaskoczył mnie jej świetny paprykowo-pomidorowy smak. Od tamtej pory w naszej lodówce na stale znajduje się Pasta paprykowo-pomidorowa z orzechami.
Pasta paprykowo – pomidorowa z orzechami występuje w dwóch wersjach: ostra przygotowana z papryki chili i łagodna ze słodką papryką.
Składniki na: Pasta paprykowo-pomidorowa z orzechami
- 4 łyżki koncentratu pomidorowego,
- 2 łyżki koncentratu paprykowego,
- 4 ząbki czosnku,
- łyżka soku z cytryny,
- 5 łyżek oliwy z oliwek,
- szklanka kruszonych orzechów włoskich lub orzechów laskowych – można zmieszać oba rodzaje orzechów
- przyprawy: kmin rzymski, mięta, oregano, kozieradka, pieprz czarny świeżo mielony, papryka chili, sól
- 1 łyżka naturalnego jogurtu – dla złagodzenia smaku
Sposób przygotowania: Pasta paprykowo-pomidorowa z orzechami
Koncentrat pomidorowy, paprykowy, wyciśnięty czosnek, sok z cytryny i oliwę z oliwek wraz z orzechami i przyprawami dokładnie mieszamy a sama ilość przypraw zależy od Nas samych.
Jeżeli preferujecie łagodną pastę, to zamiast papryki chili użyjcie słodką paprykę. Podczas pierwszego przygotowywania zastosujcie po szczypcie przypraw a następnie dodajcie więcej tej, którą chcecie.
Ciekawostki dla: Pasta paprykowo-pomidorowa z orzechami
Dla złagodzenia smaku pasty można dodać łyżkę naturalnego jogurtu – polecam gęsty i naturalny jogurt. Można dodać też nasiona granatu i trochę zieleniny – typu natka.
Pasta paprykowo-pomidorowa z orzechami stanowi świetny dodatek do kanapek zamiast ketchupu lub zamiast masła, może być dipem do przekąsek mięsnych, deski wędlin czy deski serów, dodatkiem do sosów pomidorowych – fajnie podkreśli smak sosu i nada mu wyrazistego smaku a także podczas przygotowywania tortilli można posmarować cienką warstwą płaty i nałożyć nadzienie a następnie albo jeszcze przez chwilę zapiec w piekarniku albo od razu spożywać. Bardzo często dodaję też pastę do sosów, w których głównym składnikiem jest przecier pomidorowy lub koncentrat pomidorowy – nie potrzeba już dodawać znaczącej ilości przypraw, prócz soli – tej zawsze jest mało. Pasty często dodaję także do gulaszy, jako jedną z przypraw.
Smacznego!
Polecam inne pasty do kanapek:


