Halloweenowy biszkopt to ciasto idealne na Halloween. By przygotować takie ciasto skłoniło mnie chęć uraczenia dzieci nową modą na obchodzenie Halloween w Polsce. Chciałam by prócz przebrań i zbierania cukierków miały „coś” specjalnie dla nich z okazji Halloween.
Jak sama nazwa wskazuje – głównym składnikiem ciasta jest biszkopt, a dzięki dodaniu szpinaku, kakaa powstał Halloweenowy biszkopt.
Składniki na: Halloweenowy biszkopt
- 6 jajek
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka mąki
- szczypta soli
- puder chleba świętojańskiego lub czyste kakao bez dodatków typu cukru
- około 150g rozmrożonego rozdrobnionego szpinaku
- pół szklanki oliwy lub szklanka oleju
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- paczka żelek – najlepiej węże, ja użyłam miśków
- kilka sztuk herbatników – najlepiej podłużnych, jeżeli takowych nie macie mogą być tradycyjne
- pisaki cukrowe do pisania po herbatnikach
- jedno opakowanie zielonej galaretki – smak dowolny
Przygotowanie: Halloweenowy biszkopt
Przygotowania rozpoczęłam od rozmrożenia i odsączenia szpinaku – na kilka godzin przed robieniem ciasta kilka kostek rozdrobnionego szpinaku .
Kolejna czynność to zagotowałam wodę na galaretkę – przygotowujemy zgodnie z opisem na opakowaniu. Dokładnie wymieszaną galaretkę odstawiamy na bok, by przestygła.
Następnie rozpoczęłam przygotowania do przygotowania ciasta biszkoptowego:
Oddzieliłam białka od żółtek – oba składniki wrzuciłam do średnich misek.
Żółtka utarłam z cukrem, następnie przesiałam mąkę z proszkiem do pieczenia i dalej miksowałam. Na koniec dodałam oliwę i dalej miksowałam – ciasto wyszło gęste.
Do gęstego ciasta przesiałam 3 łyżki proszku z chleba świętojańskiego i jedną łyżkę kakaa.
Białka ubiłam na sztywną pianę z odrobiną soli.
Do ciasta z żółtek dodałam ubitą pianę i dokładnie zmiksowałam wszystkie składniki.
Do mniejszej miski wrzuciłam rozmrożony szpinak i zalałam niedużą ilością ciasta biszkoptowego i dokładnie wymieszałam łyżką. Ciasta powinno być mało – podczas mieszania szpinaku powinno być bardzo dużo w stosunku do ciasta biszkoptowego.
Nastawiłam piekarnik na 180 C.
Naszykowałam dwie brytfanki które wyłożyłam papierem do pieczenia: mniejsza o wymiarach 10 cm szerokości, 24 cm długości i 7 cm wysokości i do niej wlałam ciasto biszkoptowe ze szpinakiem; większa o wymiarach 14 cm szerokości, 25 cm długości i 7 cm wysokości i do tej brytfanki wlałam ciasto biszkoptowe bez szpinaku.
Gdy piekarnik był nagrzany wstawiłam obie brytfanki i piekłam 30 minut. Po tym czasie wyjęłam obie brytfanki i odstawiłam na bok by ciasto ostygło.
Gdy ciasto i galaretka stygły, przygotowałam herbatniki – nie miałam podłużnych więc delikatnie nożem przecięłam wzdłuż dłuższego boku i na każdym na górze narysowałam cukrowym pisakami krzyże – tak by wyglądały jak płyty nagrobkowe.
Gdy ciasto było lekko ostygnięte wyciągnęłam z brytfanek i odłożyłam do całkowitego ostygnięcia.
Do szklanego naczynia – może być półmisek, ważne by naczynie było przezroczyste – na dno wrzuciłam kawałki biszkopta bez szpinaku i ręką ugniotłam by było twardo zbite.
Na wierz wrzuciłam żelki – najlepiej aby były ciemno-kolorowe by nie zlały się z kolorem galaretki.
By galaretka szybko się „zsiadła” wstawiłam ją do lodówki i co kilkanaście minut sprawdzałam czy nie jest w wersji płynnej.
Gdy galaretka miała konsystencję podobną do kiśla zalałam ciasto i żelki i wstawiłam do lodówki by galaretka jeszcze bardziej się „zśiadła”.
Po jakichś 30 minutach wyciągnęłam ciasto z lodówki i obsypałam mocno porwanym ciastem biszkoptowym ze szpinakiem, tak by wyglądało to jak ziemia. Wierzch udekorowałam wpierw cukrowymi pisakami w kolorze zielonym i czerwonym, następnie wstawiłam płyty nagrobkowe z herbatników i powkładałam żelki miśki do góry nogami i poukładałam je na plecach.
Ciasto na Halloween gotowe! Smacznego!
Polecam inne przepisy na ciasta: